Gosław - Lyski, Gosław - Tworków

Witam serdecznie.

Mecz z Graczem Lyski zakończył się wynikiem 4:2 dla naszego zespołu. Mecz ten nie był najlepszy w naszym wykonaniu. Dość dużo błędów i niewymuszonych strat piłki. Kolejny raz prowadząc wysoko 4:0, rywal  strzela bramki w dość swobodny sposób. 

Mecz z Tworkowem 

Zupełnie inne spotkanie, zupełnie inny rywal, zupełnie inne nastawienie. Nasi chłopcy zostali nastawieni już w szatni na poważną walkę na boisku. Od samego początku ruszyliśmy z impetem ... po chwili chłopcy stworzyli kilka dogodnych sytuacji. Oddaliśmy kilka strzałów, lecz ani jeden nie był oddany z zimną krwią i piłka nie znalazła swojego celu w bramce rywala. Cała pierwsza połowa miała podobny  przebieg. Nasi zawodnicy panowali w środkowej części boiska, przechwytywali większą liczbę wznowień od bramki przeciwnika, atakowali z dużo większym animuszem. Gra gości ograniczyła się do może dwóch groźniejszych akcji w naszym polu karnym. Wynik do "połówki" 0:0.

Początek drugiej połowy wyglądał identycznie. Lecz niestety w 40 minucie przydarzył się błąd i w prosty sposób oddaliśmy piłkę rywalowi. Zawodnik gości przedarł się bardzo łatwo naszym prawym skrzydłem i oddając płaski strzał pokonał naszego bramkarza. Ta bramka nieco rozwścieczyła naszych zawodników. Ruszyliśmy jeszcze bardziej zdecydowanie na rywala. Bramka cały czas wisiała w powietrzu... nieco otworzyło to dostęp do naszej bramki, ale nic złego się nie stało - chociaż rywal miał jedną dogodną sytuację. Co się nie udawało przez długi czas, udało się w 59 minucie. Arbiter spotkania podyktował  rzut karny po faulu na naszym zawodniku - obeszło się bez protestów. Jedenastkę na bramkę zamienił Kacper Bujalski. Do samego końca staraliśmy się przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę ... niestety nie udało się wygrać meczu. Ale z gry można być w pełni zadowolonym. 

Pozdrawiam