Górnik Radlin - Gosław 03.09.2016

Witam serdecznie.

Czas na krótką relację z meczu derbowym z Radlinem ;) Jako iż to już drugie spotkanie zadaniem naszym było wkroczenie na "dobre tory". Na szczęście się to udało.

Od samego początku staraliśmy się ograniczać maksymalnie czas na działanie przeciwnikom, przez co Górnicy nie mieli miejsca na wykonanie jakiejkolwiek składnej akcji. Do tego gra toczyła się na ich połowie. A co najważniejsze większość wybitych piłek trafiała do naszych zawodników. Akcję z minuty na minutę były coraz bardziej przemyślane i składniejsze. Przeciwnicy wybijali nasz rytm częstymi faulami. Po jednym z nich z ok 25 m uderzenia na bramkę spróbował Kamil Kapias, a dobitkę wykorzystał Szymon Szydłowski zdobywając pierwszą bramkę w sezonie dla naszego zespołu. Mecz do połowy toczył się w podobny sposób, chociaż gospodarze za sprawą bardzo szybkich napastników co jakiś czas próbowali naszych obrońców. My jednak stwarzaliśmy większą ilość dogodnych sytuacji. W jednej z nich po zagraniu prostopadłym Mateusza Cywki znalazł się Bartłomiej Głowacki który bardzo spokojnym strzałem obok bramkarza zdobył bramkę numer 2 dla naszego zespołu - 30 minuta. Do przerwy wynik się nie zmienił.

Po starcie drugiej odsłony meczu widzieliśmy u chłopców jeszcze więcej determinacji i animuszu w poczynaniach na boisku. Akcje były coraz bardziej groźne i składne. Było widać momentami kawał dobrej gry w naszym wykonaniu. Czego potwierdzeniem było zdobycie kolejnych bramek naszego zespołu. Najpierw na listę strzelców wpisał się nasz nowy nabytek Filip Franiczek 42 minuta  po czym akcję zespołowe wykończył Mateusz Cywka 48 i 50 minuta. 

Niestety po 5:0 nastąpiło rozluźnienie w naszych szeregach. Gospodarze rozegrali kilka piłek prostopadłych, do tego nie najlepsze ustawienie naszych defensorów i kolejno 50, 62, 69 minucie zawodnicy Radlina doprowadzili do wyniku 5:3 ! Jeszcze dość nerwowa końcówka ... spowodowała wiarę u naszych przeciwników. Na szczęście nic strasznego się nie wydarzyło i z Radlina przywieźliśmy komplet zasłużonych punktów. 

Dziękuję wszystkim chłopakom za walkę.

Pozdrawiam Marcin Ćwikliński