Dobra gra w brzydką pogodę.
Dziś o godzinie 14.00 został rozegrany pierwszy wiosenny mecz przez nasza drużynę. Gospodarzem była drużyna LKS Krzyżkowice rocznik 2002. Mecz rozegrany został na murawie naturalnej, ośmiu zawodników w polu + bramkarz, 2x30 (pod wymogi gry w lidze).
Krótka relacja :
Start meczu to głównie adaptacja naszych chłopców do bardzo trudnych warunków panujących na boisku. Po chwili przewagi przeciwników nasza drużyna coraz lepiej radziła sobie z organizacją gry. Większość akcji przeprowadzaliśmy prawym skrzydłem, lecz robiliśmy to mało skutecznie, dochodząc pod pole przeciwnika nie potrafiliśmy oddać mocnego celnego strzału na bramkę. Gdy zaczęliśmy nabierać wiatru w żagle po trzech błędach indywidualnych straciliśmy trzy gole i musieliśmy ostro gonić wynik. Nie udało się już nadrobić do końca przerwy chociaż było ku temu kilka okazji.
Po przerwie gra ostro ruszyła do przodu. Z minuty na minutę wyglądała coraz lepiej. Bardzo dobra gra obronna i coraz śmielsze ataki raz lewą, raz prawą stroną przyniosły szereg dogodnych sytuacji bramkowych, z których udało się zdobyć dwie bramki. Strzelcem był jeden z naszych najmłodszych zawodników (2005) Bartłomiej Głowacki.
Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla gospodarzy, lecz mimo przegranego meczu był to bardzo udany start naszych zawodników mierzącymi się ze starszymi i bardziej doświadczonymi chłopakami z Krzyżkowic. Cały zespół rozegrał bardzo dobre spotkanie, każdy zawodnik zostawił kawał serca na boisku z czego jestem bardzo zadowolony.
Dziękuję wszystkim, trener Marcin Ćwikliński
Komentarze