Raz ... Dwa ... Trzy :)
Witam serdecznie :)
Krótko i na temat. Z małymi opóźnieniami, ale jedziemy dalej. Nie to najważniejsze.
RKP - Gosław 4:1
Mimo iż wynik odpychający gra była bardzo przyzwoita. Pewne braki jest ciężko nadrobić, co oczywiście jest do zrobienia.
W tym meczu pokazaliśmy serce do walki. Aspektów fizycznych nie przeskoczymy. Lecz zaangażowaniem, grom w piłkę nadrobiliśmy wiele. Szkoda tylko niewykorzystanych sytuacji w momentach stykowych i kilku błędów po których wcale nie musiały paść bramki. Mimo tego wyniku w odczuciach pozostaje pozytyw.
Gosław - Żory 3:2
Dość dziwny mecz :) Ale to nasza domena. Prowadząc grę , mając wynik 3:0 , jak to zwykle u nas bywa sami robimy sobie pod górkę. Zamiast wykorzystać dziesięć bardzo dogodnych sytuacji ... tracimy dwa bramki i sami sobie stwarzamy nerwowe momenty. A spokojnie mecz przy tylko odrobinie skuteczności można było zakończyć z dorobkiem 7 i więcej bramek.
Radlin - Gosław 1: 9
Wielkie derby :) Trener i kapitan z Radlina ;)
Zadanie przed meczem było bardzo proste. Poprawić skuteczność, agresywność w grze i zakaz pikniku w trakcie meczu :) Za to pełne przyzwolenie na piknik po nim :)
No i ... początek bardzo obiecujący :) Straciliśmy bramkę w 1 minucie meczu. Później już było tylko lepiej. Po prostu nasze akcje były dynamiczne, przemyślane i najważniejsze skuteczne - w większości, gdyż można było spokojnie pokusić się o dwucyfrowy wynik. Gole co kolejny to piękniejszy ... Mimo tego wyniku, nie były to zawody rozegrane perfekcyjnie. W dużej mierze dzięki naszemu brakarzowi kończyliśmy mecz z dorobkiem straconego tylko jednego gola.
Komentarze