Orzeł Moszczenica - KS Gosław 0:4
Mecz rozegrany z całkowitą kontrolą i pod nasze dyktando. Pełna kontrola na całym boisku. Rywal dość mocną cofnięty, przez co było trudno stwarzać sytuacje strzeleckie. W zamian utrzymywaliśmy się przy piłce przez zdecydowaną większość czasu gry. W pierwszej połowie padł jeden gol z Karnego Maksymiliana Wróblewskiego.
W drugiej połowie, jak można było się spodziewać, coraz bardziej rysowała się nasza przewaga. Już nie tylko w posiadaniu piłki, ale również w stwarzaniu sytuacji bramkowych. Udało się ich stworzyć kilkanaście. Wykorzystaliśmy kilka. A na listę strzelców wpisali się Bartłomiej Głowacki 2, Kamil Kapias.
Oczywiście gra nie była idealna, ale przyzwoita. Jedynie skuteczność wykończenia i jakość uderzeń mogła by być lepsza.
Komentarze