1....2....3... ....... Gosław - Bzie 19:0
Witam serdecznie.
Jak tydzień temu aktualność zatytułowana była mocne uderzenie to tym razem musiało by pisać piorunujące :)
Relacja będzie odmienna.
Nasza drużyna rozegrała pierwszy mecz na swoim boisku, na którym się czują jak ryby w wodzie. Znakomicie przygotowana murawa pozwoliła na szybką kombinacyjną grę bez obaw, że piłka tocząc się po boisku będzie płatać figle.
Tego dzień był koncertem jednego aktora. Gdyż kilka akcji było rodem z ligi mistrzów ;) Oczywiście przeciwnik nie był najwyższych lotów, ale śmiało można powiedzieć iż każdy z naszych piłkarzy wyciągną coś pożytecznego z tej potyczki.
Brawa również dla naszych przeciwników gdyż mimo utraty tylu bramek grali bardzo dzielnie i wspierali siebie. Bardzo dobre zachowanie które na pewno zaprocentuje w przyszłości.
Pierwsza połowa mimo wyniku 10:0 nie była do końca rozegrana zgodnie z założeniami. Szczególnie w ofensywie i defensywnie było bardzo dobrze. Od samego początku wysokim pressingiem zmusiliśmy rywala do bardzo nerwowej gry. Bardzo wiele przechwytów pozwoliło nam na wyprowadzenie szeregu ataków. Wile z nich zakończyło się strzeleniem bramki.
3 minuta - dośrodkowanie Szymona Szydłowskiego w pole karne i niefortunne skierowanie piłki do bramki kolanem przeciwnika. Gol samobójczy 1:0
7 minuta - przejęcie piłki w środkowej części boiska i dynamiczne wejście dryblingiem w pole karne Szymona Szydłowskiego zakończone pięknym strzałem dało prowadzenie 2:0.
9 minuta - przepiękne zagranie prostopadłe Szymona Szydłowskiego do wbiegającego Mateusza Jargonia zakończone uderzeniem z dość dużego konta dało nam 3 : 0.
14 minuta - dośrodkowanie Łukasza Wójtowicza z rzutu rożnego i cudowny szczupak Michała Radeckiego dał prowadzenie 4:0. Bramka z cyklu stadiony świata.
18 minuta - przejęcie piłki przez Kamila Kapiasa, wejście w pole karne zakończone celnym strzałem na bramkę 5:0.
20 minuta- rozciągnięcie piłki na skrzydło, zgranie do środka do Szymona Szydłowskiego który dostrzegł wychodzącego na dobrą pozycję Szymona Radeckiego, ten przyjmuję piłkę i strzałem miedzy nogami bramkarza zdobywa bramkę na 6:0.
23 minuta - zagranie ze środka pola Łukasza Wójtowicza do Szymona Radeckiego, ten płaskim strzałem zdobywa bramkę na 7:0.
27 minuta - przejęcie piłki w bocznej części pola karnego przez Szymona Radeckiego i strzał z dużego kąta w długi słupek dał nam prowadzenie 8:0. Szymon Radecki skompletował Hat-Trick w 7 minut ! Brawo.
30 - minuta - przechwyt Kamila Kapiasa i dogranie piłki wzdłuż bramki do Łukasza Wójtowicza który skierował piłkę do bramki. Wynik 9:0.
30 + 1 minuta - bardzo dobre przejęcie piłki przez Łukasza Wójtowicza, dośrodkowanie wprost na wbiegającego Kamila Kapiasa który strzałem z powietrza zdobywa gola numer 10.
W przerwie zostały nakreślone ponownie założenia na mecz. Od pierwszego gwizdka drugiej połowy gra wyglądała znacznie lepiej jeśli chodzi o realizację zadań ofensywnych. Dzięki temu nasi chłopcy stworzyli dużo większą ilość klarownych sytuacji pod polem karnym przeciwnika. Niestety mniejsza skuteczność nie pozwoliła zdobyć więcej bramek niż w pierwszej połowie. Tą cześć wygraliśmy 9:0. Defensywna gra wyglądała podobnie jak w pierwszej połowie czyli bardzo dobrze. Na brawa zasługuje postawa bramkarza drużyny przeciwnej - musiał on interweniować kilkanaście razy i często wychodził zwycięsko z pojedynku. Nasz bramkarz niestety nie miał za wiele do działania gdyż przeciwnicy nie oddali strzału na bramkę - chociaż jego zadaniem było utrzymanie koncentracji przez całe spotkanie.
32 minuta - dwójkowa akcja gdzie Bartłomiej Głowacki podaje piłkę o Maksymiliana Wróblewskiego który uderza cenie na bramkę zdobywając bramkę na 11:0.
36 minuta - przechwyt Szymona Szydłowskiego i kolejne znakomite zagranie piłki do wchodzącego Bartłomieja Charysz, bardzo dobre przyjecie w biegu, wejście w pole karne i piękny strzał daje prowadzenie 12:0.
45 minuta - kolejne przejęcie piłki w środkowej części pola przeciwnika, Maksymilian Wróblewski dogrywa piłkę do Łukasza Wójtowicza który bardzo szybkim wejściem w pole karne wypracowuje sobie sytuacje sam na sam z bramkarzem gości którą zamienia na bramkę dającą nam 13 bramkę.
53 minuta - walka w bocznej części pola karnego przeciwnika, piłkę przejmuje Szymon Szydłowski który podaje do Łukasza Wójtowicza któremu nie pozostaje nic więcej jak zdobyć bramkę :) Hat-trick Łukasza daje nam wynik 14:0.
55 minuta - dogranie piłki przez Antoniego Peteja do Kamila Ramika który na dwa razy pokonuje bramkarza przeciwników. Wynik 15:0.
56 minuta - kolejny rajd Szymona Szydłowskiego do lewego skrzydła, wycofanie piłki na dobrze nabiegającego Łukasza Wójtowicza który strzałem prawą nogą uderza do bramki przeciwnika zdobywając 16 bramkę.
58 minuta - podobna sytuacja do wcześniejszej tym razem Szymon Radecki dogrywa do Łukasza Wójtowicza który w podobny sposób jak wcześniej zdobywa swojego piątego gola w meczu. Daje nam to wynik 17:0
59 minuta - rzut karny ! Poszkodowany Szymon Szydłowski który sam postanawia wymierzyć sprawiedliwość. Bramkarz w prawo ... Szymon w lewo ... gol . 18:0 !
60 minuta + 3 - wejście Antoniego Peteja, dośrodkowanie w pole karne, błąd bramkarza który wypuszcza piłkę przed siebie, do piłki pierwszy dobiegł Szymon Szydłowski. Nasz kapitan ustala wynik spotkania na 19:0. Przy czym kompletuje Hat-Trick.
Jak zwykle wielkie gratulacje dla całego zespołu za wkład włożony w mecz. Bardzo dobra gra defensywna pozwoliła zachować czyste konto, a bardzo duża ilość akcji ofensywnych doprowadziła do strzelenia aż 19 bramek. To nie oznacza że mecz był bezbłędny. Kolejny tydzień to dalsza ciężka praca na treningach...
Pozdrawiam Marcin Ćwikliński
Komentarze